ustalić się
  • orzeczenie przy tzw. podmiocie szeregowym
    11.09.2009
    11.09.2009
    Drodzy Eksperci,
    jaką formę powinno mieć orzeczenie w zdaniach typu:
    1. Po przestąpieniu progu widzimy, że znajdują się (znajduje się?) tam fotel, ława i stary kominek.
    2. Aby to osiągnąć przydadzą się (przyda się?) pomysłowość i poczucie humoru.
    3. Dopełnieniem całości (jest?) efektowny stoliczek, miękka kanapa.
    4. Jest tam piękny stół i sofa (a może: tam piękny stół i sofa?)
    Z poważaniem, AP
  • procent, proc., %
    26.01.2023
    15.03.2007
    Witam!
    Chciałem Państwa zapytać, czy w oficjalnych dokumentach firmowych dane procentowe należy przedstawiać w formie skrótowej (np. 27 proc.), czy typowym znakiem (np. 27 %). Może nie ma to znaczenia, a może zależy od rodzaju danych (np. procenty w alkoholu podajemy tak, a oprocentowanie kredytu już inaczej)?
    Jeszcze jedno pytanie: czy są jakieś wskazania bądź przeciwwskazania do używania w oficjalnych dokumentach zwrotu verte.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • Sady
    30.10.2019
    30.10.2019
    Opisując wygląd swojej koleżanki, moja mama określiła ją słowem sada. Nigdy nie spotkałem się z takim słowem, więc poprosiłem o wyjaśnienie. Sady to według niej ktoś o ciemnej karnacji. Dodała, że często słyszy takie określenie, jednak znajomi, których o to zapytałem, go nie znają. Czy taki przymiotnik rzeczywiście funkcjonuje? Czy może jest to regionalny synonim słowa śniady albo smagły? Te słowa są zbliżone w brzmieniu i znaczeniu.

    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • Takie buty!
    16.01.2018
    16.01.2018
    Jak powinno się powiedzieć – buty z Geoxu czy buty z Geoxa?
    Dziękuję i pozdrawiam.
  • Wartałoby to opublikować…

    1.07.2005
    1.07.2005

    W wypowiedziach moich znajomych słyszę na przykład takie zdania: „Ta książka wartała (była warta) więcej, niż za nią zapłaciłeś’’; „Wartałoby (warto by) się zainteresować tą sprawą’’. Czy słowa wartała, wartałoby są dopuszczalne w języku literackim? Czy może mają status potoczności? A może po prostu są błędne?

  • Zaimek ty
    15.06.2020
    15.06.2020
    Redaguję właśnie książkę; ustaliłam z autorką, że będziemy zwracać się do czytelnika wielką literą. Mam jednak wątpliwość co do pisowni ww. zaimka tam, gdzie nie jest on zwrotem do adresata sensu stricto lub tam, gdzie jest to cytat wypowiedzi skierowanej do samej autorki. Podam przykłady:
    1.
    „Opowiem Ci tę historię, żeby Cię poruszyć i zmobilizować do przemyśleń, do przyjrzenia się sobie"
    „Postarałam się wpleść tutaj sporo wiedzy psychologicznej, która może Cię wzbogacić i zainspirować do przemyśleń.”
    – tu nie mam wątpliwości, to zapis zgodny z przyjętą konwencją.
    2.
    „Książka, którą trzymasz w rękach, jest bardzo osobista. (…) Gdy pokazałam pierwszy szkic jednemu z moich przyjaciół, napisał mi: (…) Ja w nim widzę twój cel osobisty: rozliczyć się ze wszystkim co cię spotkało i co masz w głowie. (…) Chcesz żeby cię oceniali?"
    „Pewnego razu przyjaciel zapytał mnie:
    — Słuchaj, ale powiedz, czy wolałabyś nieść ten swój bagaż i żyć, czy tego nie mieć, ale żeby cię w ogóle nie było?
    Ja odpowiedziałam sobie na to pytanie. A Ty? Co odpowiesz?"
    – tu autorka cytuje swojego przyjaciela, który zwracał się bezpośrednio do niej.
    3.
    „Albo gdy byłyśmy nad morzem z mamą, siostrą mamy i moją kuzynką, w ramach rozrywki chodziłyśmy na Rodeo – sztucznego byczka, który robiąc gwałtowne zwroty starał się zrzucić swojego jeźdźca. Ta zabawa miała rosnące programy trudności. Płaciło się raz, ale jak byczek zrzucił cię od razu, to twoja strata.”
    – tu, podobnie jak wyżej, mam poważne wątpliwości; nie jest to zwrot do adresata sensu stricto.
    Czy podane zapisy są poprawne, czy może jednak przekombinowałam i powinnam wszędzie zastosować wielką literę?
  • BystraBystrej, czyli kto był zapłakany?
    13.10.2017
    13.10.2017
    Szanowni Państwo,
    nazwa wsi Bystra w gminie Wilkowice ma odmianę przymiotnikową. Czy jest możliwe, że kiedyś odmieniała się inaczej, np. rzeczownikowo? We wsi tej znajduje się muzeum Juliana Fałata. Wydaje mi się, że w zachowanych tam dokumentach sprzed przeszło stu lat spotkałem się z inną odmianą.

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Co tam rośnie?
    21.09.2009
    21.09.2009
    Mówi się, że gdzieś rośnie fasola, koniczyna, tatarak (l.poj.), ale rosną buraki, jabłonie, bratki (l.mn.). Czasem wybór liczby nie jest taki prosty: jeżyna, nasturcja, świerk, pokrzywa, łubin – czy l.poj. wyraża co innego niż l.mn.? Czy użycie niewłaściwej liczby jest błędem językowym? A jeśli tak, to czy jest sposób na uniknięcie wpadki? Czym kierować się, kiedy przyjdzie powiedzieć, że rośnie/rosną mniej znane gatunki, jak choćby miskant, datura, kostrączyna czy mozga?
  • Dlaczego sierp i młot, ale Hammer und Siechel?
    23.05.2016
    23.05.2016
    Przy podawaniu nazwy charakterystycznego komunistycznego symbolu w językach germańskich najpierw wymienia się młot, zaś sierp jako drugi w kolejności (podobnie jest w języku greckim, tzn. młot i sierp). W językach romańskich, słowiańskich i należących do innych rodzin (m.in. litewskim, fińskim, węgierskim, albańskim, tureckim) pierwsze miejsce zajmuje sierp, drugie młot. Czy mogłabym poprosić o wyjaśnienie przyczyn tego zjawiska? Skąd u narodów germańskich ta odwrócona kolejność?
  • domaining czy domeniarstwo?
    17.11.2009
    17.11.2009
    W środowisku osób inwestujących w domeny nastąpił swego czasu pewien podział na takich, którzy swój fach zwą domeniarstwem, i takich, którzy uważają, że poprawną nazwą jest tylko nazwa angielska domaining. W skrócie: domenadomeniarz (domeniarze) – domeniarstwo, czy domenadomainer (domainersi, domainerzy) – domaining?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego